Forum o Avatar: Legenda Aanga
Nie miałem domu więc postanowiłem pożebrać, a więc wybrałem się do miasta, bo na pewno są tam jacyś dobrzy ludzie. Gdy wszedłem do kwiaciarni okazało się, że pan który ma tą kwiaciarnie ma dla mnie prace i pokój w którym mogłem mieszkać. Ucieszyłem, że dostałem prace i parę groszy, a za pokój nie będę musiał płacić.
Offline