Forum o Avatar: Legenda Aanga
Jeśli ktoś chce to może tu pisać co sądzi o księdze wody =)
To ja zacznę według mnie księga wody jest nawet fajna. To twaki wstęp przed innymi księgami po prostu wciąga =)
Offline
No własnie .
Najpierw sie akcja rozwija ,gdy w 1 ks. aang wchodzi w stan avatara
ja uwazam ,ze 1 ks. jest rowna sobie tak jak inne
Offline
Według mnie księga jest inna od 2 i 3. Ale szczerze mówiąc mi się podoba chociaż jest mało walki
// Nickia
Dajcie spokój! Chociaż to nawet małe dziecko napisze! Trochę ortografii!
Offline
Mi się naprawdę spodobała 1 księga ^^ To ona mnie tak naprawdę wciągnęłą do ogladania Avatara ^^ Jest świetna ^^
Offline
Avatar
Moim zdaniem księga pierwsza jest najnudniejsza
No, ale każdy lubi coś innego
Offline
Księga wody jest świetna ^_^ Chyba nawet mogę powiedzieć, że lepsza od drugiej. No ale obie mają plusy i minusy (księgi ognia nie oglądałam). W 1 księdze nie ma Toph i jest głupio (Nie żebym ją tak uwielbiała, ale dwóch cłopaków i jedna dziewczyna to dość ograny schemat)
Offline
Tak... We wszystkich bajkach typu przygodowe jest chłopak, chłopak i dziewczyna. To nudne. A co do drugiej księgi to ona prawie nic nie wnosi....
Offline
Admin a takie herezje? D:
Seria 2 diablo wiele wnosi, po prostu trzeba wiedzieć, na co patrzeć (+ są wyraźne hinty, jeżeli chodzi o bajery typu drzewka genealogicznego Zuko, strony, po której w rzeczywistości jest Iroh itp.), bohaterowie dorastają i dostają po czterech literach od życia...
Water jest serią najbardziej sielankową, przynajmniej do połowy - poznajemy bohaterów, odcinki średnio przeciętnie ze sobą powiązane... i delikatna zapowiedź tego, jak w tyłek widza kopnie seria druga - najcięższa klimatem.
Bo 3 to w sumie sama epika i nietrafiony pomysł z królem-feniksem. Jak można takim czymś popsuć taką postać jak Ozai, noo... x^x
Offline
Nie zgodzę się - księga 2ga wiele wnosi.. To co powiedział chociażby kolega wyżej.. Ale to dział do księgi 1, a nie 2.
Tak więc, moim zdaniem, księga 1 - woda jest trochę.. nudna. Ale rzeczywiście, macie chyba rację - taka wprowadzająca. A Zuko ma beznadziejną kitkę ^^" Jest najmniej przeze mnie lubianą księgą.
Offline